TYP: a1

Przesunęli latarnię morską, żeby ją ochronić

czwartek, 24 października 2019
Monika Frenkiel

Niektórzy zrobią dużo, żeby uchronić coś, co jest dla nich cenne. Na przykład Duńczycy. Potomkowie Wikingów tak bardzo chcieli uratować przed zniszczeniem latarnię morską Rubjerg Knude, że przesunęli ją o prawie 80 metrów w głąb lądu.

 

Wysoka na 23 metry latarnia Rubjerg Knude stoi na klifie w gminie Hjørring. Zbudowano ją w latach 1899-1900, a po raz pierwszy uruchomiono ją 27 grudnia 1900 roku.

Latarnię wybudowano na trawiastym terenie otoczonym wydmami. I niestety w pewnym momencie piasek zaczął zasypywać podstawę budynku. Co przede w3szystkim utrudniło rozprzestrzenianie się światła, dlatego też piasek najpierw usuwano, a w 1968 roku podjęto ostatecznie decyzję o wyłączeniu latarni, choć pozostawiono ją jako atrakcję dla turystów. W 1980 roku w latarni otwarto Muzeum Vendsyssel, gdzie prezentowano wystawę o wydmach i piasku.

Jednak to, że zrezygnowano z latarni do sygnalizowania niebezpieczeństwa nie sprawiło, że piasek przestał robić swoje. Dlatego też w 2002 roku latarnię zamknięto dla ruchu turystycznego – choć i tak przyciągała co roku ok. 250 tysięcy turystów. Zaledwie dwa lata później podstawa budynku była już całkowicie zasypana piaskiem a całemu budynkowi groziło zawalenie. Dlatego też zdecydowano o wypełnieniu wnętrza latarni piaskiem – co jednak nie zapobiegło kłopotom z drugiej strony. Latarnia bowiem zbudowana na klifie a klify, jak to one, ulegają erozji. O ile więc na początku Rubjerg Knude była ok. 200 metrów od brzegu, o tyle po latach była już znacznie bliżej. Dlatego też Duńczycy zdecydowali się na posunięcie niestandardowe – postanowili przesunąć ważącą 750 ton latarnię o około 80 metrów w głąb lądu.

 

Przygotowania do tego przedsięwzięcia trwały 10 tygodni. Podstawę latarni objęto specjalną konstrukcją z metalowych belek umieszczonych na szynach a następnie całość bardzo powoli odsunięto od morza. Żeby latarnia się nie przewróciła, mogła być przesuwana nie szybciej niż osiem metrów na godzinę - dlatego też cała operacja zajęła niemal 10 godzin. No i przede wszystkim nie była to operacja tania, bo Dania wydała na nią 5 milionów koron duńskich. Ale, jak to określiła duńska minister środowiska Lea Wermelin, latarnia morska Rubjerg Knude jest "skarbem narodowym". A skarby trzeba chronić…

 

 

Tagi: latarnia morska, Dania, klif
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988