Po zakończonych sukcesami projektach "Maxus Solo Around" oraz "Call of the Ocean" Szymon Kuczyński planuje powrót na wielką wodę. Na Maxusie 22 ze stoczni Northman odbył dwa wokółziemskie rejsy i ustanowił rekord świata. Nadszedł czas na podsumowanie i nowe wyzwania.
"Serdecznie dziękuję właścicielowi i teamowi stoczni Northman będącej głównym sponsorem i partnerem moich projektów. Dziękuje za nieustanne wsparcie moich żeglarskich wypraw i pomysłów. Za zaufanie, przyjaźń i ogrom doświadczeń. Jak również za Maxusa 22 „Atlantic Puffin” - niewielki i niezwykły jacht o wielkich możliwościach. Przez długie miesiące samotnych rejsów był on moim domem, spisał się doskonale, a sprawdziłem go chyba we wszystkich możliwych warunkach - mówi Szymon.
Jacht spisywał sie znakomicie nie tylko podczas oceanicznych wypraw. W przerwach miedzy kolejnymi eskapadami zamieniał sie w regatowy bolid. W ramach Maxus Racing Team (stoczniowego zespołu regatowego) byliśmy jedną z czołowych ekip startującą w bałtyckich regatach. Tegoroczne drugie miejsce klasyfikacji końcowej Pucharu Bałtyku Południowego i wygranie klasyfikacji morskiej utwierdziło mnie w przekonaniu, że powinienem się skupić na regatach pełnomorskich. Dlatego naturalnym krokiem jest udział w imprezie transatlantyckiej Mini-Transat. "
Start w rozgrywanych co dwa lata transatlantyckich regatach samotników może być albo ukoronowaniem żeglarskich marzeń, albo początkiem oceanicznej kariery regatowej. Szymon jako jeden z najbardziej doświadczonych polskich żeglarzy pełnomorskich, zamierza walczyć o czołowe miejsca w tym niezwykłym wyścigu. Trzyletni program obejmuje starty i treningi na Bałtyku oraz dwa pełne sezony w gronie najlepszych żeglarzy z klasy we Francji, Włoszech czy Hiszpanii.
Kuczyński planuje starty na mini typu Vector 6.50 z szczecińskiej stoczni Yacht Service. Jacht zaprojektowany przez znanego francuskiego konstruktora Etienna Bertranda to jedyna konstrukcja tej klasy budowana seryjnie w Polsce. Wybierana jest przez czołówkę światowych żeglarzy klasy Mini.
W przyszłym sezonie żeglarskim Szymon rozpocznie pływania i starty w bałtyckich regatach na jednostce treningowej. Równolegle w stoczni Yacht Service rozpocznie się budowa docelowego jachtu startowego Vector 6.50. Od marca do października 2020 jacht będzie stale w drodze. Planowane są sesje treningowe z czołówką klasy Mini 6.50 we Francji, Włoszech i Hiszpanii oraz regaty kwalifikacyjne wymagane przed startem w docelowej imprezie Mini-Transat.
Podobnie będzie wyglądała pierwsza połowa sezonu 2021. Ostatnie treningi i starty kwalifikacyjne będą miały miejsce w lipcu. Zostanie tylko miesiąc na ostatnie przygotowania, bo już we wrześniu 80 zawodników stanie we Francji na starcie transatlantyckiego wyścigu.
Klasa Mini 6.50 jest wyjątkowa w żeglarskim świecie. Na pograniczu żeglarstwa amatorskiego i bardzo profesjonalnego, na styku najnowocześniejszych technologii ze sprawdzonymi od lat rozwiązaniami. Jest przepustką do kariery oceanicznej. Mini 6.50 to jednostki przeznaczone do szybkiej pełnomorskiej żeglugi regatowej. Łupinki o długości zaledwie 6,50 m zapewniają zerowy komfort, wysoki poziom adrenaliny oraz możliwość rywalizacji w jednej z najciekawszych klas na świecie. To z tej klasy wywodzą sie najsłynniejsi żeglarze jak Michel Desjoyeaux, Ellen MacArthur, Loick Peyron, Samantha Davies, Kazimierz Jaworski czy Bernard Stamm. To prawdziwe cuda techniki i poligon, gdzie testowane są pionierskie materiały i rozwiązania techniczne. Wchodzą one potem do szerszego użytku w oceanicznych klasach regatowych (np. IMOCA Open 60, Class 40).
Tagi: Szymon Kuczyński