TYP: a1

Feministki atakują!

czwartek, 25 lipca 2019
Anna Ciężadło

Serio - serio. I mówimy zupełnie poważnie, bo to w ogóle nie jest śmieszne. Co więcej, rzecz nie dotyczy ludzi (ci niech się sami o siebie martwią), ale innych sympatycznych stworzeń, a mianowicie – żółwi morskich. Uczeni twierdzą, że już niedługo spotkanie pana żółwia będzie graniczyć z cudem. Żółwi ród opanują panie. A wszystko to przez…

No, ciekawe, czy zgadniecie.

Amerykańscy naukowcy

Tym razem niczego nie udowodnili. Uprzedzili ich koledzy po fachu z Portugalii oraz Wielkiej Brytanii. Doszli oni do wniosku, że w 2100 roku aż 93 proc. populacji żółwi morskich będą stanowiły samice. I to bynajmniej nie wskutek działania promieni profesora Kuppelweisera, ale przez fakt, że… klimat nam się zmienia.

I co to ma wspólnego z żółwiami? O dziwo, ma.

Płeć małych żółwików determinowana jest przez temperaturę. Podobnie zresztą rzecz wygląda u krokodyli. Generalnie rzecz biorąc, im wyższa temperatura w jakiej inkubują jaja (oczywiście w rozsądnym zakresie), tym więcej będzie dziewczynek. Faceci są chyba bardziej zimnolubni.

Chwila, a co z pozostałymi opcjami? Przecież płeć to jedynie „krzywdząca opresja społeczna” i można ją zmienić w dowolnym momencie, a w dodatku do wyboru jest 56 opcji. Cóż… u żółwi są dwie. Jakaś zacofana ta przyroda.

 

Gdzie te chłopy?

W morzu żyje siedem gatunków żółwi, zaś naukowcy wzięli pod lupę jeden z nich – żółwie zielone. Obecnie około 52 proc. lęgów żółwi zielonych stanowią samiczki. Czyli jeszcze nie jest źle.

Powiedzmy, że te 2 procent różnicy to jeszcze granica błędu, a poza tym, dla przetrwania gatunku jest nawet lepiej, żeby kobiety stanowiły delikatną większość. Sęk w tym, że jeśli przestanie ona być delikatna, a stanie się miażdżąca, pani żółwiowa będzie miała spore kłopoty ze znalezieniem męża. A wtedy nie będzie małych żółwików.

Uczeni, którzy pochylili się nad tym żółwim problemem, wywodzą się z Marine and Environmental Sciences Centre (Portugalia) oraz z University of Exeter (Wielka Brytania). Ich badania dotyczyły natomiast rejonu Gwinei Bissau w Afryce Zachodniej. Naukowcy twierdzą jednak, że zauważony przez nich trend można odnieść do ogółu naszej planety, a co za tym idzie – że feminizacja będzie dotyczyła również pozostałych gatunków żółwi morskich.

 

A może nie będzie tak źle?

Może. Patrząc obiektywnie, żółwie zamieszkują naszą planetę od późnego paleozoiku, czyli od jakichś 250 milionów lat. W międzyczasie zdążyły się pojawić – a potem wymrzeć – dinozaury. Czy przez ten czas klimat ani raz się nie zmienił?

Owszem, zmieniał się. I to wielokrotnie, a w momencie wykończenia dinozaurów zmienił się nawet drastycznie, na dodatek w bardzo gwałtowny sposób. Na spokojnych i wyluzowanych żółwiach nie zrobiło to jednak wrażenia. Być może więc i tym razem przewidywania uczonych co do żółwiowej seksmisji okażą się zwyczajnym czarnowidztwem?

 

 

 

Tagi: żółw, klimat, rozmnażanie
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 21 listopada

Do wybrzeży na północ od Wirginii, pierwszej angielskiej kolonii w Ameryce, na statku "Mayflower" przybyło 102 osadników. Założyli miasto w Plymouth, od nazwy portu, z którego wypłynęli we wrześniu; tak narodziła się Nowa Anglia.
sobota, 21 listopada 1620