To, że Japończycy powszechnie cierpią na samotność, nikogo już nie dziwi – ale fakt, że uczucie osamotnienia dotknęło nawet ryby w japońskim akwarium, jest już niepokojący. Na szczęście pomysłowi Azjaci wpadli na genialny w swej prostocie pomysł, by zaradzić rybiej samotności. Może z ludźmi też im się kiedyś uda?
When staff at the Kaikyokan aquarium in Japan noticed that their sunfish was looking lonely and had even stopped eating, they knew they had to do something to help.
— Peer Community Hub, Your Peer Network Zone! ????????✌️ (@p_communityhub) January 20, 2025
Lonely sunfish in Japan gets cardboard human friends#news pic.twitter.com/Q4lXFRR0CM
Mola mola
Akwarium Kaikyokan w miejscowości Shimonoseki na południu Japonii może poszczycić się wieloma ciekawymi okazami; żyją tam między innymi samogłowy (Mola mola). Te wyjątkowe ryby są dość duże (mogą dorastać nawet do 3 m), bardzo efektowne i, zgodnie z nazwą, wyglądają, jakby brakowało im tylnej części ciała.
Osobliwy kształt i wynikające z niego nietypowe rozmieszczenie płetw nie pozwalają im osiągać zbyt dużych prędkości, ale samogłowom wcale nie jest to potrzebne do szczęścia, bo żywią się głównie mięczakami i planktonem, który łatwo dogonić. Są też naprawdę ładne, wręcz „poczciwe”, a pływając majestatycznie, wydają się stworami z innego świata. Nic zatem dziwnego, że odwiedzający ośrodek goście tłumnie gromadzili się przy szybach akwarium, by podziwiać samogłowy. Niestety w pewnym momencie w obiekcie trzeba było przeprowadzić remont, a to oznaczało brak turystów.
Co na to ryby?
O dziwo, wcale nie odczuły ulgi – najwyraźniej permanentna inwigilacja im odpowiadała. Co więcej, ich opiekunowie zauważyli, że zwierzęta wyglądały, jakby coś im dolegało. Początkowo podejrzewano zatrucie pokarmowe lub atak pasożytów, jednak potem specjaliści doszli do wniosku, że ryby po prostu wykazują objawy depresji.
Najwyraźniej gwiazdom brakowało widowni – i trzeba było szybko coś z tym zrobić. A ponieważ wprowadzenie turystów do obiektu pozostającego w remoncie nie wchodziło w grę, zdecydowano się na umieszczenie przy szybach akwarium makiet, spogladających na zwierzęta. Użyto też wieszaków z ubraniami, które ustawiono za makietami, by zrobić sztuczny tłum. Podstęp udał się doskonale – samogłowy dały się nabrać i natychmiast nabrały wigoru, a ich stan psychofizyczny ewidentnie się poprawił. I kto tu ma parcie na szkło?
Tagi: Japonia, samogłów, ciekawostki, samotność