W Porto Cervo o zwycięski tytuł rywalizowały 32 kluby żeglarskie z 13 krajów. Rozegrano łącznie 34 wyścigi. Najlepszy okazał się team królujący w niemieckiej lidze - Deutscher Touring Yacht-Club i to on został okrzyknięty najlepszym klubem żeglarskim w Europie. Regattaclub Bodensee i Regattaclub Oberhofen, oba ze Szwajcarii, zajęły odpowiednio drugie i trzecie miejsce. Jeśli chodzi o reprezentantów Polski - Yacht Club Sopot zajął 20., a TŻR PMT Szczecin 30. miejsce.
Faworyci zawiedli. Zeszłoroczny obrońca tytułu - Royal Norwegian Yacht Club oraz klub gospodarzy -Yacht Club Costa Smeralda, tym razem poza podium. Stałe słabe warunki wiatrowe okazały się być korzystne dla załogi z południowych Niemiec oraz dwóch teamów ze Szwajcarii. Te kluby zazwyczaj żeglują na jeziorach w otoczeniu Alp, gdzie siłą rzeczy nie ma porywistych wiatrów, więc warunki pogodowe, które panowały w Porto Cervo przypasowały im doskonale.
- To niewiarygodne, co się tutaj stało. Mieliśmy trochę szczęścia w tych warunkach, ale finalnie wszystkie podjęte decyzje okazały się być właściwe. Tylko nieliczni wierzyli, że możemy to zrobić. Nie możemy się doczekać, żeby zacząć świętować nasz wielki sukces – skomentował sternik Deutscher Touring Yacht-Club, Max Weiss.
Z Polski do Porto Cervo zakwalifikowały się dwie załogi: Yacht Club Sopot – zwycięzca polskiej ligi z roku 2015 (Jarosław Ziółek, Jakub Gotowicki, Maciej Stompór, Rafał Sawicki) oraz TŻR PMT Szczecin – kwalifikant z St. Petersburga, drugi zespół polskiej ligi z roku 2015 (Łukasz Czaja, Oskar Śleziona, Adam Kominek, Szymon Szymik). Były wzloty i upadki. Kilka razy udało się zakończyć flighty w czołówce, jednak później pojawiły się falstarty, co automatycznie przesunęło załogi na środek tabeli. Ostatecznie zespoły zajęły odpowiednio 20. i 30. miejsce.
|
- Niestety nie udało nam się pobić zeszłorocznego wyniku, ostatecznie zajęliśmy 20 miejsce. Czujemy lekki niedosyt, nie jest to dla nas wynik satysfakcjonujący. W porównaniu do zeszłego roku - świat poszedł trochę do przodu, a my niestety zostaliśmy w miejscu. Mamy nadzieję, że będzie więcej okazji żeby popływać na regatowych J 70, nie tylko w Porto Cervo! Dołożymy wszelkich starań żeby w następnych latach wynik się poprawił – podsumowuje Rafał Sawicki, sternik Yacht Club Sopot.
Yacht Club Costa Smeralda (YCCS) organizował SAILING Champions League Final już po raz drugi.
- Ta druga edycja SAILING Champions League Final w Porto Cervo potwierdziła jak popularny jest to format : szybkość, zabawa i techniczne zawody. Wykwalifikowane zespoły są najlepszymi z ich lig krajowych, więc poziom konkurencji naturalnie jest bardzo wysoki, a nawet wyższy niż w pierwszej edycji. Chciałbym podziękować wszystkim zespołom, którzy przyjechali tu ze Skandynawii, z Rosji i z całej Europy, aby ścigać się na naszych wodach – powiedział Riccardo Bonadeo, Commodore YCCS.