Dla Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa opracowano właśnie dziesięcioletni program rozwoju. Będzie on obejmować m. in. zakup nowoczesnych jednostek pływających oraz budowę nowej siedziby. Wszystko to ma sprawić, że w niedalekiej przyszłości SAR zwiększy swoje możliwości w zakresie ratowania życia ludzkiego oraz ochrony przyrody.
Idzie nowe
Czasy się zmieniają, wyzwania na morzu również. Modernizacja wyposażenia SAR jest zatem nie tyle potrzebna, ile wręcz niezbędna – i dobrze się stało, że decydenci pomyśleli o tym z wyprzedzeniem, zamiast (co się często zdarza) wykonywać spektakularne gesty po fakcie. Przyjrzyjmy się zatem, na czym konkretnie będą polegały planowane zmiany i jakiego rodzaju usprawnień możemy się spodziewać.
Jednym z najistotniejszych elementów programu rozwojowego ma być budowa wielozadaniowej jednostki ratowniczej. Będzie ona przeznaczona między innymi do neutralizacji zagrożeń chemicznych (w tym zanieczyszczeń olejowych) oraz do gaszenia pożarów na innych statkach. Jednostka będzie też realizować zadania związane z ratowaniem życia, awaryjnym przeładunkiem i holowaniem. W sytuacjach kryzysowych oraz podczas masowych akcji ratowniczych statek będzie pełnić funkcję centrum koordynacyjnego.
Zmiany, zmiany, zmiany
Równie istotna będzie wymiana floty jednostek ratowniczych Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa na nowe. Obecnie SAR ma do dyspozycji siedem statków typu SAR-1500: Bryza, Cyklon, Huragan, Monsun, Szkwał, Tajfun i Wiatr. Służą one do poszukiwania i podejmowania rozbitków z wody, a ponadto są przystosowane do udzielania kwalifikowanej pomocy medycznej i transportowania poszkodowanych na ląd. Mogą też holować inne jednostki oraz gasić pożary. Są to szybkie i dobrze wyposażone jednostki, a deklarowana gotowość do akcji ratowania życia na morzu wynosi 15 minut. Warto jednak pamiętać, że zdaniem analityków tego typu statki po 25 latach służby „wyczerpują dalszą możliwość eksploatacji”. W ramach programu modernizacji jednostki SAR-1500 zostaną więc zastąpione przez nowsze modele SAR-2000.
SAR na Zalewach
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa operuje też na Zalewie Wiślanym i Szczecińskim. W obu tych lokalizacjach nastąpiło znaczne wzmożenie ruchu turystycznego, dlatego konieczne jest dostosowanie możliwości ratowników do potencjalnie większej liczby potrzebujących.
W ramach programu planowane jest więc zakupienie dwóch kabinowych łodzi ratowniczych mogących, mogących operować na płytkich wodach i umożliwiających sprawny transport poszkodowanych na ląd.
SAR zyska też nowe możliwości reagowania na zagrożenia ekologiczne na tych obszarach – mają do tego celu posłużyć trzy łodzie przeznaczone do zwalczania zanieczyszczeń olejowych. Jednostki będą stacjonować w Trzebieży i Tolkmicku.
SAR na lądzie
Program modernizacji ma objąć również infrastrukturę na lądzie. Zostanie ona rozbudowana i wyremontowana. Planuje się między innymi budowę Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego (MRCK), które pomieści nową siedzibę służby oraz magazyny.
Realizacja wszystkich tych planów z pewnością podniesie poziom bezpieczeństwa zarówno ludzi, jak i przyrody, dlatego mocno trzymamy kciuki, by te ambitne założenia udało się zrealizować w całości. Jest na to spora szansa – fundusze będą pozyskane nie tylko z budżetu, ale też ze środków unijnych.
Tagi: SAR, program, rozwój, inwestycje