Lato trwa w najlepsze, a powracające wciąż upały już zaczynają się nam dawać we znaki. Niezależnie od tego, czy chcemy w pełni wykorzystać promienie słoneczne, czy też poszukać nieco chłodniejszej atmosfery - wielu z nas wybierze się wkrótce nad wodę. Zawsze należy jednak pamiętać, że zbiorniki wodne bywają zdradliwe - szczególnie dla osób, które nie dbają o własne bezpieczeństwo. Dotyczyć to może każdego - od amatorów kąpieli, po doświadczonych żeglarzy. O czym więc należy pamiętać, aby zapewnić sobie spokojny wypoczynek nad wodą? O tym rozmawialiśmy z przedstawicielem policji wodnej w Krakowie.



Co wchodzi w zakres obowiązków policji wodnej?

Do zadań policjantów pełniących służbę na wodach i terenach przywodnych należy w szczególności zapobieganie popełnianiu przestępstw i wykroczeń, oraz zachowań mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa osób i mienia lub naruszającym porządek publiczny na wodach i terenach przywodnych. Zapewniamy też ochronę przyrody, środowiska naturalnego i ekologii, bezpieczeństwa w żegludze, wśród osób kąpiących się i uprawiających sporty wodne. W szczególności zapobiegamy wypadkom utonięć i ratujemy ludzi, poszukujemy osób zaginionych, przedmiotów pochodzących z przestępstw lub użytych do ich popełnienia oraz których posiadanie jest zabronione. Zabezpieczamy miejsca katastrof i klęsk żywiołowych. Zapewniamy szczególną ochronę zbiorników wody pitnej i rzek wpływających do tych zbiorników. Kontrolujemy również organizatorów imprez na wodach i terenach przywodnych, w zakresie spełnienia warunków bezpieczeństwa i porządku publicznego podczas ich trwania.

Jakie zbiorniki wodne macie Państwo pod swoją opieką?

Mamy pod opieką akweny: Rożnów, Dobczyce, Czorsztyn, Gorlice oraz małe zbiorniki: Kryspinów, Bagry, Przylasek Rusiecki i Brzegi.

Ile razy dochodziło już w tym roku do interwencji?

W tym roku podjęto już trzy interwencje związane z uratowaniem życia ludzkiego oraz udzielono pomocy na wodzie 13 osobom.

W jakim okresie dochodzi do największej ilości interwencji?

Do największej ilości interwencji dochodzi w okresie letnim, a w szczególności w upalne weekendy.

Do jakich wypadków najczęściej dochodzi nad wodą?

Najczęstsze wypadki to utonięcia, podtopienia osób oraz awarie, wywrotki żaglówek czy kajaków.

Jakie są najczęstsze przyczyny wypadków?

Najczęstszymi przyczynami wypadków jest brawura i nadmierna ilość spożytego alkoholu oraz pozostawianie małoletnich bez opieki dorosłych.

Po czym rozpoznać, że ktoś się topi?

Najczęściej osoba tonąca krzyczy wzywając pomocy i macha rękami, próbując za wszelką cenę utrzymać głowę na powierzchni. Zdarza się także, że osoba nie jest w stanie wzywać pomocy, gdyż mocno zachłysnęła się wodą. Bywa jednak również, że śmierć w wodzie następuje po cichu. Do “cichej śmierci” dochodzi najczęściej, gdy osoba jest pod wpływem alkoholu. Osoba rozgrzana słońcem wchodzi do wody, zachłyśnie się nią, w skutek szybkiego wychłodzenia organizmu doznaje szoku termicznego i niepostrzeżenie znika pod lustrem wody, która niekoniecznie musi być głęboka.

Jak postępować kiedy zauważymy tonącego, a czego nie powinniśmy robić?

Przede wszystkim powinniśmy zadbać o własne bezpieczeństwo, nie rzucać się natychmiast do ratowania tonącego. W pierwszej kolejności należy wezwać pomoc - ratownika lub inne służby. Nigdy sami nie ratujemy, jeżeli nie jesteśmy do tego przeszkoleni, gdyż tonący ratuje się za wszelką cenę i podczas naszej interwencji może nas utopić. Można podjąć próbę wrzucenia osobie przedmiotów, które utrzymują się na wodzie - takich jak koła ratownicze, piłki czy inny sprzęt pływający. Jeżeli tonący znajduje się w niedalekiej odległości od brzegu, można podać mu gałąź lub rzucić linę - najlepiej rzutkę ratowniczą.

Jak udzielić pierwszej pomocy wyciągniętej na brzeg osobie? Czego nie wolno robić?

Przede wszystkim należy zadbać o bezpieczeństwo własne oraz osoby poszkodowanej. Wzywamy przeszkolone do tego służby, po czym przystępujemy do oceny przytomności osoby ratowanej. Sprawdzamy funkcje życiowe, takie jak oddech i tętno. Jeżeli u osoby nie stwierdzimy funkcji życiowych, przystępujemy do udrożnienia dróg oddechowych - poprzez odchylenie głowy oraz żuchwy ku tyłowi, sprawdzamy czy osoba ratowana nie posiada ciał obcych w jamie ustnej. Później rozpoczynamy resuscytację, rozpoczynając ją od podania 5 wdechów ratowniczych, następnie 30 uciśnięć klatki piersiowej i dwóch kolejnych wdechów - do momentu przyjazdu zespołu ratowniczego lub zauważenia, że osobie przywrócone zostały funkcje życiowe. Jeżeli istnieje podejrzenie, że osoba ratowana doznała urazu w wyniku skoku do wody, powinniśmy zminimalizować jej poruszanie, usztywnić kręgosłup w odcinku szyjnym za pomocą kołnierza. Jeżeli go nie posiadamy, do momentu przyjazdu karetki jedna z osób powinna cały czas unieruchamiać głowę, na przykład trzymając ją między kolanami. Podczas ratowania osoby nie powinniśmy panikować, chaotycznie podejmować decyzji oraz nie wolno nam przeszkadzać innej osobie udzielającej pomocy.

Co zrobić jeżeli poczujemy, że zaczynamy tonąć? Czego nie robić?

Najważniejsze to nie wpadać w panikę. Musimy zaobserwować, w którym kierunku znajduje się brzeg lub inne dostępne bezpieczne miejsca (łódź, ponton, kajak). Spokojnie kładziemy się na plecach, nabieramy dużo powietrza do płuc i lekko pracując kończynami staramy się dopłynąć do brzegu lub innego miejsca bezpiecznego, nie tracąc przy tym zbyt wiele sił. Najczęściej takie przypadki następują podczas skurczu mięśnia - postępowanie w tym przypadku jest podobne, dochodzi jedynie rozmasowywanie części kończyny, w której nastąpił skurcz.

Co zrobić, jeżeli nasza jednostka pływająca się wywróci?

Zachować spokój i trzeźwo patrząc na sytuację sprawdzić, czy wszystkie osoby są bezpieczne, mają założone kamizelki ratunkowe oraz czy żadna z osób nie znajduje się pod łodzią bądź w środku. Jeżeli łódź nie tonie, trzymamy się jej i wzywamy pomoc, a następnie czekamy na przybycie służb ratowniczych.