TYP: a1

Podwodne skarby - bogactwa antyku

piątek, 4 grudnia 2015
Jan Morys
W ostatnich tygodniach media powróciły do historii Thonis i Canopus - starożytnych miast Egipskich wybudowanych w dolinie Nilu, które znalazły się pod wodą około trzeciego wieku naszej ery. Te niemal legendarne porty, których istnienie przez wieki pozostawało nieudowodnione, zostały odkryte w 2000 roku przez francuską grupę badawczą. Ruiny miast zachowały się w zadziwiająco dobrym stanie. Z dna wydobyto setki antycznych artefaktów - od drobiazgów takich jak lampa oliwna, po blisko sześciometrowy posąg. Skarby te obecnie są w drodze do Muzeum Brytyjskiego, gdzie stanowić będą w przyszłym roku część wielkiej wystawy “Zatopione miasta - zaginione światy Egiptu”. I choć odkrycie z 2000 roku może zachwycać, to nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że antyczne skarby są odkrywane pod wodą już od wielu dekad. Mało tego - jeden z nich był powodem powołania pierwszej oficjalnej wyprawy archeologicznej na dno morza. A było to ponad 100 lat temu!

Antikythera
miejsce znalezienia wraku (mapa: Wikipedia)

W 1900 roku grupa mieszkańców Grecji oczekiwała na przeminięcie sztormu na wyspie Andikitira, położonej między Kithirą i Kretą. Ludzie ci byli nurkami, wydobywającymi gąbkę morską. Przerwę w rejsie powrotnym z Afryki wykorzystali na zanurzenie się u wybrzeża wyspy. Zupełny przypadek sprawił, że jeden z nurków zauważył wrak statku. Jak się okazało, był on wypełniony starożytnymi przedmiotami. Zanim sztorm przeminął, grupa wydobyła na powierzchnię dziesiątki przedmiotów ukrytych we wraku. Wiadomość o odkryciu wzbudziła zrozumiałą sensację. Ekipa nurków została wynajęta przez grecki rząd do dalszych prac na głębokości. Przez blisko rok, dopóki jeden z poszukiwaczy nie zginął na skutek choroby dekompresyjnej, wydobyto największy w tych czasach podwodny skarb. Wśród odkrytych artefaktów były między innymi marmurowe pomniki, biżuteria, wazy, utensylia, naczynia. Na brzegu wyspy na wydobyte przedmioty czekali światowej sławy archeolodzy. Operacja ta przeszła do historii jako pierwsza archeologiczna wyprawa podwodna w historii - mimo że w zasadzie naukowcy uczestniczyli w niej jedynie pośrednio. Wydobycie antycznych skarbów było w tych czasach ogromnym sukcesem. Sposób jego przeprowadzenia pozostawiał jednak sporo do życzenia - co było zrozumiałe, ponieważ nie istniało jeszcze wiele ze współcześnie znanych środków ostrożności przewidzianych na tego typu sytuacje. Pod wpływem zmiany ciśnienia, związków chemicznych i organizmów żywych, wiele z artefaktów - a także samych elementów wraku - zniszczało wkrótce po wydobyciu na powierzchnię. Ostatecznie rząd grecki zadecydował o przerwaniu prac w połowie 2001 roku. Najważniejsze z odkryć miało jednak dopiero nadejść - i to na lądzie.

Antikythera mechanizm
"NAMA Machine d'Anticythère 1" by No machine-readable author provided.  Own work assumed (based on copyright claims).. Licensed under CC BY 2.5 via Commons.

 


17 maja 1902 - niemal rok po zakończeniu ekspedycji - w Narodowym Muzeum Archeologicznym w Atenach doszło do prawdziwego przełomu. Jeden z naukowców, zajmujących się skarbami z wraku, odkrył w bryle z brązu fragment mechanizmu. Było to metalowe kółko zębate. Dalsze badania przedmiotów ze statku przyprawiły naukowców o prawdziwy zawrót głowy. Łącznie znaleziono ponad 80 fragmentów urządzenia, zawierających około trzydzieści kół zębatych różnej wielkości. Wynalazek wyglądał na rodzaj mechanicznego zegarka lub też prekursor morskiego astrolabium. Problemem była jednak złożoność mechanizmu. Fakt, że tak skomplikowany układ istniał jeszcze przed naszą erą, był dla naukowców nie do pomyślenia. Stworzono nawet teorię, według której “zegarek” miał zatonąć w średniowieczu i niezwykłym tylko zrządzeniem losu trafić na pokład starożytnego statku! Dalsze badania, przeprowadzane w latach 50. i 70. - zwłaszcza eksperyment z promieniowaniem gamma, dokonany przez brytyjskiego naukowca Dereka Price’a - jednoznacznie wskazywały na to, że mechanizm został skonstruowany w pierwszym wieku przed naszą erą. Ustalono również, że wynalazek był połączeniem astrolabium i kalendarza, mogącym przewidywać pozycje ciał niebieskich, zaćmienia i cykle olimpiady. Sensacyjne odkrycie jest dziś znane jako “pierwszy komputer analogowy”.

Tymczasem, w połowie lat 70. na miejscu zatonięcia wraku podjęto kolejne próby wydobycia artefaktów, tym razem przestrzegając ustalonych w połowie wieku zasad bezpieczeństwa nurków, jak i wyciąganych na powierzchnię obiektów. Naukowcy ustalili, że słynny już wrak był prawdopodobnie statkiem rzymskim, wracającym około 85 roku przed naszą erą do stolicy Imperium i wyładowanym łupami z zamorskiej wyprawy. Stąd na pokładzie statku miałby się znaleźć tajemniczy mechanizm, powstały prawdopodobnie w centrum astrologicznym starożytnej Grecji - na Rodos. Jedno jest pewne. Wydarzenia z wyspy Andikitira, które były w dużej mierze dziełem przypadku, zapoczątkowały i przyczyniły się do rozwoju poszukiwań podwodnych skarbów na wrakach statków, jakie praktykuje się do dziś.
Tagi: Grecja, antyk, średniowiecze, Egipt, skarby, komputer
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988