Na pierwszy rzut ucha słówko garda wywołuje raczej militarne skojarzenia. Jednak w przypadku (zwykle) pokojowo nastawionych żeglarzy, ma ono zupełnie inne znaczenie; gardą nazywamy bowiem miejsce, w którym gafel łączy się z masztem, czyli... piętę gafla.
Przyznajcie, że garda brzmi jakoś tak bardziej dostojnie.
Ale o co chodzi?
Skąd zatem garda? Być może stąd, że może ona wyglądać naprawdę groźnie; garda posiada bowiem... szponę. No OK, niech bedzie; niektórzy mówią, że to widelec. Ale co oni tam wiedzą.
Wszystko zależy jednak od tego, o jakiej gardzie mówimy; w starszych modelach żaglówek garda zamocowana była do masztu za pomocą drewnianych widełek, rzeczywiście nieco przypominających szpony. Obecnie natomiast stosuje się okucia metalowe, które trochę bardziej przypominają widełki, niż groźne pazury - chociaż, jakby się ktoś uparł…
Po co nam to?
Teoretycznie, przymasztowa część gafla mogłaby nazywać się po prostu stopą; jest to zwyczajowa nazwa, stosowana w każdym innym przypadku, gdy drzewce opiera się o coś. Od nazwy "stopa" uchroniły właśnie gardę rzeczone widełki. A tak w sumie, to po co nam one?
Otóż, mocowanie gafla do masztu musi umożliwiać wykonywanie dwóch rodzajów ruchu; po pierwsze, gafel podnosimy i opuszczamy. Po drugie - zmieniamy kąt, pod jakim styka się on z masztem. Tak się składa, że obejmujące maszt widełki doskonale spełniają oba te założenia, są bowiem zarówno przesuwne, jak i obrotowe.
Etymologia
Wyraz garda ma sporo, nazwijmy to, pozaszkutniczych znaczeń; gardą nazywamy straż (awangarda to straż przednia, zaś ariergarda - tylna), a w niektórych krajach także policję. Garda to również część rękojeści broni siecznej, obejmująca dłoń i chroniąca ją przed urazami, a w boksie - odpowiednie ustawienie rąk, osłaniające głowę i żołądek boksera.
Co łączy te wszystkie elementy? Element ochrony i obejmowania jakiejś większej całości. A poza tym fakt, że wszystkie one wywodzą się od starofrancuskiego słowa garder, oznaczającego chronić, ale też utrzymywać na miejscu. Tak, jak widełki. Pardon, szpony. No, wiecie; te takie.
Tagi: garda, słownik