Gdańsk ma nowego Pirata!
czwartek, 19 kwietnia 2012
Krzysztof Kucharski został nowym Gdańskim Piratem. Mimo młodego wieku udało mu się pokonać trzech konkurentów i przekonać komisję konkursową do swojej kandydatury. Funkcję pirata będzie sprawował społecznie, a jego głównym zadaniem ma być dodawanie kolorytu Głównemu Miastu w sezonie turystycznym. Nowy pirat ma również oficjalnie reprezentować Gdańsk podczas ważnych wydarzeń promocyjnych. Miasto Gdańsk ogłosiło konkurs na pirata, by znaleźć godnego następcę zmarłego przed dwoma laty Andrzeja Sulewskiego. Kandydaci, którzy stanęli w konkursowe szranki, musieli zaprezentować się przed kapitułą od jak najlepszej strony, czyli w pełnym pirackim rynsztunku. Musieli też sprytnie manewrować pod ostrzałem celnych pytań dotyczących Gdańska, bacząc by nie zejść na językowe mielizny, ale też nie zniechęcić kapituły zbytnim laniem wody. Czterech startujących w konkursie piratów opowiadało też, jaki jest ich pomysł na barwną postać, którą mają odgrywać.
-
Według mnie Gdański Pirat powinien być reprezentantem tego co w naszym mieście najlepsze: kosmopolityzmu, tolerancji, pogody ducha, zadziorności oraz dumy z morskich tradycji. Także kaperskich i korsarskich. Nie mogę stać się kopią swojego poprzednika, bo nie chodzi o naśladownictwo. Będę musiał zbudować swoją postać od nowa, a potem przekonać do siebie mieszkańców i turystów - przekonywał Kucharski.
To najwidoczniej przekonało kapitułę, bo ostatecznie młody pirat stosunkiem głosów 5 do 4 wygrał z Leszkiem Włodarczykiem, swoim najmocniejszym konkurentem w konkursie, a prywatnie przyjacielem Andrzeja Sulewskiego.
-
Nowy gdański pirat swoją prace rozpocznie praktycznie „od zaraz”. Pan Krzysztof ma doświadczenie jako społeczny przewodnik po Gdańsku, umie zaciekawiać swoimi opowieściami. Ma doświadczenie w pracy z turystami, z młodzieżą, bierze udział w rekonstrukcjach historycznych organizowanych przez z Centrum Hevelianum - tłumaczy decyzję jury Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
Krzysztof Kucharski ma 35 lat i jak sam mówi - pochodzi ze starej, gdańskiej rodziny. Jego pradziadek pracował jako kolejarz w Wolnym Mieście Gdańsku. Z wykształcenia jest historykiem, zawodowo zajmował się m.in. organizacją imprez edukacyjnych i historycznych. Od 10 lat zajmuje się rekonstrukcją historyczną. Własnoręcznie wykonuje stroje i wyposażenie na podstawie informacji o pierwowzorach z epoki. Swoją postacią chce nawiązywać do epoki tzw. Złotego Wieku Piractwa, czyli okresu od końca XVI do pierwszej połowy XVIII wieku.
-
Kocham Gdańsk i staram się aktywnie współtworzyć wyjątkowy klimat mojego rodzinnego miasta. Nie ukrywam też, że startując w konkursie chciałem spełnić marzenia córki, która chciała mieć ojca - pirata - śmieje się zwycięzca konkursu.
Michał Piotrowski / Biuro Prasowe UMG