Neptun chwilowo bez ręki
Neptun z fontanny na Długim Targu jest groźnym bogiem mórz, ale i on nie poradził sobie w starciu z wandalem. W grudniu ubiegłego roku nieznany sprawca uszkodził słynną rzeźbę, którą trzeba naprawić przed ponownym uruchomieniem.
Z oględzin przeprowadzonych przez pracowników Gdańskich Melioracji i Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków wynika, że uszkodzenia są dość poważne: wygięty został trójząb, uszkodzone mocowanie w przegubie dłoni oraz rurki instalacji fontanny wewnątrz tego fragmentu rzeźby.
Aby naprawić przeciek konieczny jest czasowy demontaż dłoni wraz z trójzębem. Dłoń boga mórz zostanie zdemontowana na początku przyszłego tygodnia. Po jej przewiezieniu do specjalistycznego warsztatu będzie można określić jak poważna musi być naprawa i jak długo potrwa.
Michał Piotrowski
Biuro Prasowe UMG