TYP: a1

Samotny rejs dookoła świata Bartka Czarcińskiego

poniedziałek, 6 czerwca 2016
Redakcja/MF
29-letni kapitan Bartłomiej Czarciński w sobotę, 4 czerwca wyruszył z Gdańska w samotną podróż dookoła świata bez zawijania do portów. Tym samym Bartek chce powtórzyć wyczyn kapitana Henryka Jaskuły, który dokonał tego w 1980 roku.


Fot. Polacydookolaswiata.pl


Trasa Bartka wiedzie z zachodu na wschód. Najpierw Atlantyk, potem Ocean Indyjski, aż w końcu Pacyfik i następnie znów Atlantyk po pokonaniu najtrudniejszego z przylądków, czyli Hornu a to wszystko na pokładzie niewielkiej, bo liczącej sobie nieco ponad 7 metrów długości „Perły”. Kapitan zabrał ze sobą 420 litrów wody i prawie 400 kg jedzenia.

- Kapitan Jaskuła samotnie opłynął świat bez zawijania do portu, dlatego przed moim rejsem dostałem od niego wiele cennych wskazówek i rad. Podobnie od innych znanych polskich żeglarzy i konstruktorów – mówił kapitan Czarciński na antenie Radia Gdańsk. – „Perłę” zbudowaliśmy sami w hangarze pod Kaliszem.To zasługa mojego ojca i naszych przyjaciół. Łódka w 85 procentach zbudowana jest ze środków własnych.

Koszt rejsu i niewielkiego jachtu to około 300 tys. zł. - To niewiele jak na rejs dookoła świata. Sam na to wszystko zarobiłem, na łączność ze światem wyłożyli sponsorzy. Od 8 lat ten pomysł siedzi mi w głowie. Rejs dookoła świata non stop z Gdańska do Gdańska. Takich wypraw dookoła globu było wiele, ale nie znalazłem jeszcze żadnej historii, w której jeden człowiek opłynął świat bez zawijania do portów na samodzielnie zbudowanej przez niego łódce. Daleki jestem od bicia rekordów, mam po prostu marzenie sprawdzić, czy na nieco ponad 8 metrach pokładu, który sam zbudowałem, można opłynąć świat. Przez ponad 36 lat nikt nie wyruszył w taki rejs z polskiego portu - mówi Bartłomiej Czarciński.

Żeglarz planuje powrócić do Gdańska latem przyszłego roku.
Tagi: rejs, jacht, Bartek Czarciński
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912