Turyści wypoczywający na plaży w hiszpańskiej miejscowości Barbate, przeżyli chwile strachu po zauważeniu dwóch spiczastych płetw, zbliżających się do kąpiących. Zdarzenie to wywołało panikę wśród obecnych na plaży. Po bliższych oględzinach ryby okazały się nie groźnymi rekinami, ale… zwykłymi tuńczykami.
Pojawienie się tuńczyków w tym rejonie Hiszpanii nie jest niczym zaskakującym, jednak zwykle nie pływają one tak blisko plaży. Prawdopodobnie zwierzęta były oszołomione lub chore. Przybyłej na miejsce straży przybrzeżnej udało się złowić jedną z ryb. Zostanie ona zlicytowana na miejscowym targu rybnym, a dochód przekazany na cele charytatywne.
Francis Joyon na trimaranie IDEC wyruszył z Brestu samotnie w okołoziemski rejs z zamiarem pobicia rekordu Ellen MacArthur; zameldował się na mecie po 57 dniach żeglugi, poprawiając poprzedni rekord o dwa tygodnie.