TYP: a1

Makaron z kurkami

sobota, 28 kwietnia 2012
MZ

Cały problem z Wojtkiem polegał na tym, że nie mógł on się zdecydować, co lubi bardziej, czy żeglarstwo, czy też wędrówkę pieszą. Z podobnym zacięciem wsiadał na niewielki jacht i penetrował zakamarki Wielkich Jezior Mazurskich, jak i wyruszał na długą pieszą wędrówkę po połoninach bieszczadzkich albo wkraczał w cienistość lasów podkieleckich wsi.

Ten jego brak zdecydowania na szczęście nie przeszkadzał nikomu, bowiem Wojtek był samotnikiem – żeglował samotnie i wędrował samotnie. Tak było do chwili, kiedy na swej drodze napotkał urocze dziewczę imieniem Monika. Ona również miała ten sam dylemat co Wojtuś – nie mogła się zdecydować czy poświęcić się żeglarstwu, czy też pieszym wyprawom. Wydawać by się mogło, że te rozterki powinny ową parę mocno połączyć. A jednak było inaczej. Otóż gdy Wojtek chciał wypłynąć swoim jachcikiem, to Monika stanowczo optowała za wycieczką w lasy, natomiast gdy ona decydowała się pożeglować, to wtedy Wojtkowi przychodziła chętka na pieszą wędrówkę. I tak choć żyli teoretycznie razem, to jednak swoim pasjom oddawali się osobno. Sytuacja, wydawać by się mogło, beznadziejna, a jednak swoje życie prowadzili zgodnie. Na uwagi swoich znajomych zdziwionych takim nietypowym układem, Wojtek odpowiadał żartobliwie cytatem z Boya - „Bo w tym cały jest ambaras, aby dwoje chciało na raz”, po czym dodawał – Lubimy te same rzeczy, robimy je wprawdzie oddzielnie, ale łączy nas łóżko i stół. Rzeczywiście, nie będziemy tu wprawdzie zdradzać tajemnic ich alkowy, ale możemy potwierdzić, że w kuchni działali zgodnie i razem. Gdy Monika wracała z lasu niosąc koszyk z zebranymi grzybami, Wojtek natychmiast stawiał na ogniu garnek z wodą, aby ugotować makaron. I tak ich koronnym daniem, które zgodnie jedli, dzieląc się opowieściami ze swoich samotnych wypraw, był makaron z kurkami.

Makaron z kurkami

Makaron – najlepiej aby były to rurki, zwane z włoska penne rigate, gotujemy al dente w osolonej wodzie. Na patelni podduszamy na oliwie drobno posiekaną cebulę, po czym dodajemy oczyszczone kurki, ważne aby grzyby nie były mocno poszatkowane, lepiej aby zachowały swój naturalny kształt, zatem kroimy tylko wielkie egzemplarze, mniejsze podsmażamy w całości. Pod koniec smażenia dodajemy trochę roztartego z solą czosnku – jeden ząbek. Taki sos przyprawiamy pieprzem. Do sosu wrzucamy odsączony makaron i całość mieszamy, jeszcze przez chwilę trzymając na ogniu. Niektórzy do tak przygotowanego sosu dodają w celu zagęszczenia śmietanę, ale nie jest to konieczne, mało tego, zdecydowanie zmieniamy w ten sposób smak potrawy.

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912