Czy ekologia jest ważna? Owszem, jest. Czy bywa używana jako słowo-wytrych? Niestety tak. Właśnie kwestie ochrony środowiska stały się głównym argumentem, dla którego władze Meklemburgii-Pomorza Przedniego sprzeciwiają się budowie terminala kontenerowego w Świnoujściu. Pewnie uwierzylibyśmy w ich szczerą troskę – gdyby nie fakt, że ten sam land właśnie otwarł drugi już pływający gazoport.
O co tutaj chodzi?
Wiele wskazuje na to, że o pieniądze. Ale przecież nikt nie powie tego głośno — a zwłaszcza pani Manuela Schwesig, premier Meklemburgii-Pomorza. Zamiast tego pani polityk, kolejny raz krytykując plany budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu, podparła się ekologią.
Jest to o tyle niepoważne, że zarządzanym przez nią landzie, a dokładnie w Lubminie, uruchomiono właśnie drugi pływający terminal LNG. Nawiasem mówiąc, tuż obok wychodzi na ląd niemiecko-rosyjski gazociąg Nord Stream 2, który był uparcie forsowany mimo sprzeciwu wielu organizacji ekologicznych (o wspieraniu rosnącej potęgi Putina nie wspominając).
#Schwesig hat ???????? mit #Nordstream2 und #Klimastiftung an ???????? gekettet. Nun weiht sie mit #Scholz lächelnd ein #LNG-Terminal ein! Dass nicht mal sie Konsequenzen zieht aus krass naiver deutscher Energiepolitik verhöhnt die Opfer des #Ukraine-Kriegs. https://t.co/pI5SFyhB5o via @welt
— Klaus Geiger (@geig_erzaehler) January 15, 2023
„Schröder w spódnicy”
Takie przezwisko nadały pani Schwesig niemieckie media. I miały ku temu powody – zażyłość pomiędzy nią a partnerami z rosyjskiego Gazpromu była na tyle duża, że sprawie postanowiła przyjrzeć się prokuratura. Śledztwo jest w toku.
Jest oczywiste, że jeśli terminal w Świnoujściu powstanie, to będzie on konkurencją dla Niemiec. Jest też jasne, że lokalni włodarze zrobią, co w ich mocy, by tę inwestycję blokować, a przynajmniej opóźniać.
W całym tym zamieszaniu warto jednak pamiętać, że Niemcy to nasi sąsiedzi, a przy okazji – całkiem sympatyczni ludzie. Ocenianie ich przez pryzmat jednej polityk (w dodatku takiej, którą sami postanowili prześwietlić), byłoby nie w porządku. Pozostaje mieć nadzieję, że terminal powstanie, a nasze wzajemne relacje nadal będą dobre – pomimo działan polityków.
Tagi: Świnoujście, terminal, Niemcy, gaz, LNG, kontrowersje