TYP: a1

Krzysztof Baranowski "Zapiski najemnego żeglarza"

środa, 2 listopada 2011
MZ

Krzysztof Baranowski jest nie tylko znanym żeglarzem, twórcą „Szkoły pod Żaglami”, animatorem budowy dwóch żaglowców - „Pogorii” i „Fryderyka Chopina”. Do jego dorobku dodać należy także dwukrotną samotną żeglugę dookoła świata, wiele rejsów z młodzieżą, tysiące mil morskich przebytych na wielu akwenach i wielu jednostkach. Ale Baranowski okazuje się być także płodnym pisarzem. Ironista może w tym miejscu dodać, że to nadprzyrodzona ilość talentów jak na jedną osobę.

My jednak tutaj nie będziemy się zajmować pozostałymi talentami kapitana, skupimy się jedynie na jednym – talencie literackim. Trzeba przyznać, że pisze ciekawie, jest dobrym obserwatorem, potrafiącym nawet błahemu wydarzeniu, epizodowi nadać rumieńców. To powoduje, że opisywane przez niego zdarzenia jawią się ciekawie. W opisach sytuacji jakie mu się przydarzają potrafi odnaleźć tę iskierkę humoru, która powoduje, że lektura naprawdę nie tylko jest interesująca, ale i zabawna. „Zapiski najemnego żeglarza” to książka opisująca jeden z epizodów barwnego życia autora, który podjął się prowadzenia w celach zarobkowych żaglowca wycieczkowego. Dziwny i nieprzewidywalny armator, statek sprawiający wiele kłopotów, takaż załoga i wreszcie pasażerowie, to wybuchowa mieszanka, z którą musi sobie autor poradzić. Co tu jeszcze dodać, może i nie jest to marynistyczna proza o randze conradowskiej, ale przecież nie takie były (chyba?) ambicje Krzysztofa Baranowskiego. To tylko, albo aż, barwna, dowcipna opowieść.


Krzysztof Baranowski "Zapiski najemnego żeglarza"

Wydawca: Fundacja Szkoły pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego

Wydanie II

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 stycznia

Na jachcie "Cardinal Vertue" zakończył rejs Wiliam Nance - rejs prowadził z Anglii i dalej do Buenos Aires, Przylądek Dobrej Nadziei, Auckland, Horn do Buenos Aires.
piątek, 22 stycznia 1965
Urodził się Mamert Stankiewicz, kapitan żeglugi wielkiej, służbę rozpoczął we flocie carskiej, a po powrocie do Polski został skierowany na statek skierowany na statek szkolny "Lwów"; później pracował na stanowisku kierownika żeglugi przybrzeżnej, kapitan
niedziela, 22 stycznia 1871