TYP: a1

Faleń

środa, 20 marca 2019
Anna Ciężadło

Czym jest faleń? Pierwsze skojarzenie nasuwa na myśl fale i związane z nimi bujanie. Cóż, nie jest to zupełnie błędny kierunek, bowiem na małych jednostkach zawsze buja bardziej; a właśnie z małymi, a nawet – najmniejszymi – związany jest faleń. I to dosłownie.

Definicja

Zasadniczo faleń jest linką, służącą do upilnowania jednostek nikczemnego wzrostu, a więc bączków oraz szalup ratunkowych. Za pomocą falenia przywiązuje się je do jednostki, nazwijmy to, macierzystej, gdzieś na wysokości jej linii wodnej.

 

W jakim celu? Cóż, to zależy. Najczęściej przyczyna jest dość prozaiczna: jest to ograniczenie przestrzeni na jednostce macierzystej. Oczywiście, wygodniej jest, kiedy taka mała łódeczka zmieści się gdzieś na pokładzie, zamiast snuć się za nami i stawiać opór materii, ale czasem trzeba. Faleń służy albo do holowania, albo co cumowania mniejszych łódeczek przy głównej jednostce. Niekiedy faleń wykorzystywany jest także do przytrzymywania opuszczonej szalupy, dzięki czemu stoi ona w miarę grzecznie i czeka, aż pasażerowie na nią wsiądą.

 

Dawnymi czasy słówko faleń miało jeszcze inne znaczenie: określano nim bowiem linę, a nawet łańcuch, za pomocą którego mocowano trzonek kotwicy do burty statku w czasie, gdy kotwica akurat nie była używana.

 

Rodzaje faleni

Wydawać by się mogło, że nie ma tu wiele do wydziwiania, ale żeglarze przecież nie byliby sobą, gdyby nie skomplikowali każdej, nawet w miarę prostej rzeczy. Wyróżniamy zatem aż dwa rodzaje faleni: dziobowe oraz rufowe.

Z jakiego powodu, chyba nietrudno się domyślić; chodzi o miejsce zamocowania falenia do łódeczki. Na tym niestety trzeba było poprzestać, bowiem możliwości zamocowania faleni zostały wyczerpane.

 

Przy okazji warto nadmienić, że faleń nie powinien być zbyt długi: wówczas bowiem zachodziłaby możliwość, że niechcący zaplącze się w silnik, a to w najlepszym wypadku poskutkuje utratą falenia; gorszych przypadków wolimy sobie nie wyobrażać.

 

Etymologia

No i tutaj niespodzianka; słówko faleń nie ma bowiem bliższych związków etymologicznych z naszą falą, ale posiada zupełnie zagraniczny rodowód. Tak przynajmniej twierdzi autor „Słownika” swojego imienia, pan Kopaliński - a on pozostaje w tej materii niekwestionowanym autorytetem.

 

Według Słownika, praprzodkiem naszego falenia jest pochodzące z języka niderlandzkiego słówko vanglijn, oznaczające... linę cumowniczą. Taką zwykłą, przeznaczoną również do cumowania dorosłych jednostek. Od tego samego zwrotu wywodzi się zresztą niemiecki faleń, czyli Falngleine.

Tagi: słownik
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 listopada

Francis Joyon na trimaranie IDEC wyruszył z Brestu samotnie w okołoziemski rejs z zamiarem pobicia rekordu Ellen MacArthur; zameldował się na mecie po 57 dniach żeglugi, poprawiając poprzedni rekord o dwa tygodnie.
piątek, 23 listopada 2007