TYP: a1

Marszpikiel

środa, 23 maja 2018
Anna Ciężadło

Marszpikiel jest jednym z najważniejszych narzędzi bosmańskich (chociaż sam bosman przy poruszeniu tej kwestii stwierdzi zapewne, iż absolutnie wszystkie jego narzędzia są najważniejsze). Jak zatem wygląda taki sprzęt i… czy ma on coś wspólnego z rybą?

Jak to wygląda?

Marszpikiel ma kształt wydłużonego, wąskiego stożka, niekoniecznie symetrycznego - bywa bowiem obdarzony subtelną, wręcz nonszalancką krzywizną. Najczęściej wykonany jest ze stali nierdzewnej, choć jak głosi legenda, zdarzają się też modele zrobione z innych materiałów, jak choćby z żelaza. Ponieważ jednak marszpikiel musi wykazać się  dużą twardością i odpornością na korozję, wydaje się, że nierdzewka jednak rządzi.

Obecnie marszpikiel rzadko występuje jako osobne narzędzie; znacznie częściej stanowi on element scyzoryka żeglarskiego, albo wchodzi w skład tzw. multitoola. W większości przypadków marszpikiel ma 15-30 cm długości, ale rekordziści mogą mieć nawet pół metra. Takich „przerośniętych” marszpikli używa się do obróbki wyjątkowo ciężkich kabli oraz lin. I tu dochodzimy do kolejnej kwestii, a mianowicie - po co nam marszpikiel?

 

No, po co?

Jak już wiemy, bywa przydatny podczas prac bosmańskich, a konkretnie - podczas wykonywania splotów na linach, zwłaszcza tych bardziej opornych. Aby taki splot wykonać, musimy uprzednio rozpleść włókna tworzące linę, co może stanowić spore wyzwanie. Marszpikiel jest także niezastąpiony, jeśli chcemy rozplątać jakiś wyjątkowo uparty, zapieczony od wody i soli węzeł.

W obu przypadkach konieczne jest przede wszystkim zdezintegrowanie oryginalnych splotów liny, co można osiągnąć, wbijając pomiędzy nie marszpikiel i „wiercąc” nim w różne strony.

Marszpikiel doczekał się kilku ciekawych przezwisk; bywa bowiem nazywany przekłuwaczem, szpicem, albo rożkiem bosmańskim - chociaż prawdę powiedziawszy, oryginalne rożki bosmańskie niemal zawsze wykonane były z drewna i służyły do zaplatania (czyli szplajsowania) lin wykonanych z włókiem naturalnych.

 

Etymologia

Brzmienie wyrazu marszpikiel sugeruje, że posiada on niemieckie korzenie, co jednak jest zupełnie błędnym tropem. Prawdziwym protoplastą naszego marszpikla jest angielskie słówko marlinspike (występujące także jako marlinespike) i stanowiące zlepek dwóch wyrazów: marling oraz spike.

Spike to po prostu kolec, co doskonale oddaje kształt marszpikla, natomiast marling oznacza… marlowanie - czyli czynność zaplatania lin o małej średnicy wokół grubszej liny, celem zabezpieczenia jej. Co ciekawe, z tej samej co marszpikiel rodziny wyrazów pochodzi też słówko marlin - nazwa ryby, obdarzonej imponującym, naturalnym… marszpiklem

 

 

 

 

Tagi: marszpikiel, słownik, narzędzie, bosman
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912