TYP: a1

Mroczna flota rośnie

wtorek, 8 listopada 2022
Hanka Ciężadło

Jakkolwiek baśniowo brzmi powyższe zdanie, w rzeczywistości nie ma ono nic wspólnego z filmami fantasy, ale z brutalną rzeczywistością. Dark fleet (mroczna flota) to tankowce, które biorą udział w nielegalnym handlu ropą. Proceder istniał od dawna, ale po nałożeniu sankcji na Rosję drastycznie przybrał na sile.

Dlaczego mroczna flota jest groźna?

Przede wszystkim z uwagi na fakt, że jest „mroczna”, czyli praktycznie niewidoczna dla innych jednostek. Załogi tankowców przewożących nielegalną ropę celowo wyłączają swój moduł automatycznej identyfikacji AIS, ponieważ chcą uniknąć wykrycia. Takie praktyki stosują głównie zbiornikowce rosyjskie, ale nie tylko one. Warto przypomnieć, że odłączenie nadajnika AIS jest niezgodne z przepisami SOLAS (Safety of Life at Sea), a przy tym bardzo niebezpieczne. Taki statek „znika” dla urządzeń monitorujących, co sprawia, że może łatwo dojść do kolizji z innymi jednostkami.

Proceder ma miejsce praktycznie od początku trwania wojny na Ukrainie. Już na początku kwietnia donosiła o nim w raporcie izraelska firma analityczna Windward. Strona rosyjska stanowczo zaprzeczyła wówczas tym doniesieniom.

Przemyt ropy – jak to się robi?

Zjawisko istnienia szarej strefy w handlu paliwami kopalnymi utrzymuje się nie tylko w związku z sankcjami nałożonymi na Rosję. Do podobnych praktyk dochodziło już wcześniej w innych krajach, na które nałożono embargo, np. w Wenezueli czy Iranie.

Zwykle procedura wygląda następująco: statek z wyłączonym nadajnikiem podpływa w okolice terminala, gdzie czeka już na niego inna jednostka załadowana nielegalną ropą. Następuje sprawne przeładowanie towaru, po czym oba tankowce odpływają i ponownie włączają AIS, a ich załogi udają, że do żadnego spotkania nie doszło. Lekceważenie procedur bezpieczeństwa oraz brak nadzoru nad takimi przeładunkami to oczywiście prosta droga do zwiększenia ilości wypadków. Nikt się tym jednak nie przejmuje.

Będzie gorzej?

Niestety wiele na to wskazuje. Kolejne sankcje nakładane na Federację Rosyjską prawdopodobnie spowodują nasilenie zjawiska, dlatego analitycy sugerują, że już wkrótce szara strefa poszerzy się o kolejne tankowce.

Rzecz jasna nie będą to nowe jednostki – można się spodziewać, że większość z nich będzie na granicy śmierci technicznej i gdyby nie obecna sytuacja, trafiłyby na złom. Nikt nie będzie inwestował w utrzymanie tych jednostek w dobrej kondycji, bo nie ma to sensu  – prawdopodobnie ich armatorzy zrobią w tej kwestii tylko tyle, ile wynosi absolutne minimum. Wiadomo też, że liczebność mrocznej floty już uległa zauważalnemu zwiększeniu: specjaliści alarmują, że o ile w 2020 roku liczyła ona około 70 statków, obecnie jest już ponad 250. I nie jest to zapewne koniec. 

 

Tagi: Rosja. ropa, przemyt
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988