W Norwegii rusza projekt budowy pierwszego na świecie tunelu dla statków. Tunel pod półwyspem Stadlandet pozwoli przemieszczać się statkom bez konieczności wypływania na otwarte morze między Bergen a Alesund. Szacunkowy koszt inwestycji to 3,4 mld koron (ok. 350 mln euro).
Pomysł budowy niezwykłego tunelu pod półwyspem Stadlandet między fiordami Moldefjorden oraz Syltefjorden nie jest nowy – szczerze mówiąc, sporo się już przeleżał, bo zaczęto go planować...jakieś sto lat temu. Teraz jednak projekt ma ruszyć z kopyta – w maju tego roku został zaakceptowany przez norweski parlament, a w październiku w budżecie państwa zarezerwowano 440 mln koron (ok. 45 mln euro) na pierwszą fazę projektu, który ma ruszyć w 2022 roku. Uruchomienie traktu planowane jest na 2026 rok. Tunel będzie miał 1,7 km długości, 50 metrów wysokości oraz 36 metrów szerokości i co prawda skróci drogę statków tylko nieznacznie, za to pozwoli ominąć niebezpieczne wody, bo ze względu na warunki pogodowe tor wodny przy półwyspie Stadlandet to najbardziej niebezpieczny odcinek norweskiego wybrzeża.
Według Norweskiej Administracji Wybrzeża (Kystverket) obecnie trwają prace związane z wyłonieniem głównego wykonawcy tunelu. Z przeprawy będą mogły korzystać zarówno duże kontenerowce i wycieczkowce, a w wyznaczonych godzinach także żaglówki.
Tagi: Norwegia, tunel