TYP: a1

Szczęście złodzieja

poniedziałek, 6 lutego 2023
Z mediów/Gospodarka Morska

To ci akcja! Straż Przybrzeżna Stanów Zjednoczonych w iście brawurowy sposób uratowała pewnego żeglarza. Wkrótce okazało się, że uratowany mężczyzn ma to i owo za uszami, a jacht, z którego go uratowano, został skradziony...

Do akcji doszło w piątek u ujścia rzeki Columbia. Odbywające właśnie szkolenie dwie załogi lotnicze U.S. Coast Guard otrzymały wezwanie pomocy od małego jachtu motorowego. Jednostka była w prawdziwych kłopotach z powodu trudnych warunków pogodowych, dlatego też Straż Przybrzeżna Columbia River wysłała motorowe łodzie ratunkowe, a załogi lotnicze przyleciały na miejsce zdarzenia, aby pozostać w gotowości. Ostatecznie motorówki nie dały rady podejść do potrzebującego pomocy jachtu – dlatego też z jednostek z jednostek lotniczych opuszczono do wody ratownika, a żeglarzowi kazano opuścić jacht. I to w ostatniej chwili, bo kiedy tylko mężczyzna znalazł się w wodzie, fale przewróciły jednostkę.

Ofiarę wyłowiono z wody i z pierwszymi oznakami hipotermii trafił na obserwację w Columbia Memorial Hospital. Kiedy upewniono się, że jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo, mężczyzna został zwolniony. Jednak na tym się nie skończyło - jeszcze tego samego dnia policja w miejscowości Astoria otrzymała telefon od szefa ochrony lokalnego portu, który rozpoznał jacht na opublikowanym przez straż wybrzeża nagraniu wideo. Okazało się, że...łódź została niedawno skradziona. Jednocześnie z policją kontaktowali się inni „zatroskani obywatele”. Ostatecznie okazało się, że rozbitkiem był 35-letni obywatel Kanady Jericho Labonte, poszukiwany w Kolumbii Brytyjskiej za szereg różnych przestępstw.

Co prawda Labonte opuścił już szpital zanim policja zdążyła wydać zawiadomienie o jego aresztowaniu, ale jszcze tgo samego dnia wpadł w ręce dzielnych policjantów. Ostatecznie, oprócz zarzutów postawionych w Kanadzie, Labonte jest oskarżony m.in. o kradzież, narażenie innych osób na niebezpieczeństwo oraz nieuprawnione użycie pojazdu.

 

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912