Wyczyn, niemożliwy jeszcze kilka lat temu, stał się faktem – niemal stuletni rosyjski żaglowiec „Sedov” z powodzeniem zakończył podróż Północną Drogą Morską.
From board of 99 year old STS Sedov which is about to leave the Northern Sea Route's water boundary as it continues the journey from Vladivostok to Kaliningrad. 'We are 120 miles northeast of the Kara Strait, air t is 2C; over the past day we have covered 141.2 miles under power pic.twitter.com/adiT4DDdDY
— The Siberian Times (@siberian_times) October 13, 2020
To pierwszy raz w historii, kiedy żaglowiec tego rodzaju pokonał szlak arktyczny. Żaglowiec wypłynął 18 sierpnia z Władywostoku, kilka dni później przeszedł Cieśninę Beringa. Zanim przepłynął wody u wybrzeży Syberii Wschodniej i Morze Łaptiewów zatrzymał się w mieście Pevek. Postój zaliczył także w Sabetcie, którą opuścił 9 października. W miniony wtorek zakończył przeprawę wschód-zachód mijając najbardziej wysunięty na wschód punkt Europy, południowy kraniec archipelagu Nowa Ziemia i za kilka dni spodziewany jest w Murmańsku. Cała trasa to 3600 mil morskich a ok. 600 z nich Sedov pokonał pod żaglami.
Rejs, nie do pomyślenia jeszcze kilka miesięcy temu okazał się możliwy dzięki rekordowo małemu zalodzeniu – załoga niemal nie napotkała lodu na trasie. W czasie rejsu było też bardzo mało dni z minusowymi temperaturami.
Przejście Północnej Drogi Morskiej to dla Sedova kontynuacja wielkiego rejsu, w którym od 1 listopada 2019 roku przepłynął ok. 25 tysięcy mil morskich przez morza świata. W czasie „przejścia północnego” na pokładzie, oprócz zwykłej załogi znajdowało się 136 kadetów z Bałtyckiej Akademii Floty Rybackiej, Wyższej Szkoły Rybołówstwa Morskiego z Kaliningradu i Państwowego Uniwersytetu Technicznego z Murmańska.
Tagi: STS Sedov, Północna Droga Morska