W Morzu Bałtyckim zginęło 18 morświnów. Zwierzęta padły ofiarą detonacji przeprowadzonej przez niemiecką marynarkę wojenną.
W czasie manewrów NATO Bundesmarine wysadziła kilkadziesiąt min z II wojny światowej, znajdujących się w cieśninie Bełt Fehmarn między Danią i Niemcami. Na 42 wysadzone miny 39 było zlokalizowanych na terenie rezerwatu. Po eksplozji znaleziono 18 martwych morświnów – poinformowała o tym organizacja Nature and Biodiversity Conservation Union (NABU).
NABU oskarża marynarkę wojenną o złamanie prawa, bo wysadzanie mi na terenie rezerwatu powinno być wcześniej skonsultowane z organizacjami zajmującymi się ochroną środowiska. Rząd Niemiec tłumaczy, że stara broń musiała być zdetonowana i to właśnie podczas manewrów NATO, ponieważ takie działania muszą być autoryzowane przez Sojusz.
NABU oskarżyła armię o wykorzystanie ćwiczeń NATO jako okazji do pozbycia się min małym kosztem. Lokalizacja ładunków była znana od 2016 roku a jak podkreślają aktywiści, istnieją technologie pozwalające na neutralizowanie podobnych ładunków wybuchowych bez szkody dla środowiska.
Populacja morświnów żyjąca w Morzu Bałtyckim została zaliczona do kategorii „gatunek krytycznie zagrożony”. W Polsce morświn jest objęty ochroną ścisłą.
Tagi: morświn, Bundesmarine